wtorek, 7 lutego 2017


Hej, hej!
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, końca dobiegł styczeń - pierwszy miesiąc nowego roku. Styczeń był dla mnie miesiącem obfitym w czytelnictwo, bowiem przeczytałam w nim 10 pozycji. Postanowiłam, że aby was nie zanudzić, podzielę tego posta na dwie części - w każdej pokrótce opowiem o pięciu przeczytanych przeze mnie książkach. Zaczynajmy więc!



1. ,,Oddam ci słońce" Jandy Nelson

Nie wiem czemu ta książka nie wzbudziła u mnie podziwu, niesamowitych emocji i nie pobudziła mojej wrażliwości. Pomimo wszystkich pozytywnych i rewelacyjnych opinii, "Oddam Ci słońce" nie jest dla mnie jakąś szczególną powieścią. Bardziej przeciętną niż dobrą. Może po prostu to nie jest książka dla mnie.


2. ,,Kochani, dlaczego się poddaliście?" Ava Dellaira


Ciekawa, a co najważniejsze - prawdziwa. Dziewczyna pisze listy do zmarłych, gdzie opowiada o wszystkim, co ją trapi. Mi się ten pomysł bardzo podoba.
Laurel i inni bohaterowie nie są idealni i wspaniali, jak często się w książkach zdarza. To jest fajne. Mają problemy, tak jak my, i starają się je rozwiązać.
To pierwsza książka Avy Dellairy, więc nie spodziewałam się po niej czegoś wyjątkowego. Lecz ta książka to udany debiut. 


3.  ,, Kiedy pada deszcz" Lisa De Jong

O tej książce nie będę się specjalnie rozpisywać, ponieważ pojawi się o niej osobny post na blogu. Powiem tylko tyle - gorąco, z całego serduszka polecam💕 

4. ,,Uratuj mnie" Anna Bellon


Niestety ja nie zostałam zauroczona tą historią. Brakowało jej świeżości, bo to co tam przeczytałam to już było. Niczym mnie historia nie zaskoczyła, niczym nie zaciekawiła.  
Cała historia to zlepek kilkunastu wydarzeń, które momentami zostały ze sobą powiązane. Czyta się mechanicznie, bez głębszych emocji. Miałabym o niej lepsze zdanie, gdyby nie to, że czytałam już wiele bardzo, bardzo podobnych książek.


5. ,,Byłam tu" Gayle Forman



Byłam tu" to oprócz historii na wskroś tajemniczej, tragicznej i poruszającej kolejne trudne tematy, opowieść o narodzinach uczucia. Na szczęście wątek romansowy nie wychodzi na pierwszy plan i nie przytłacza tego, co jest najważniejsze - wątku samobójstwa. Jest bardziej przy okazji ale dobrze wkomponowuje się w całość.
"Byłam tu" to książka,która spodoba się tym, którzy lubią się wzruszyć i dogrzebać do sensu, istoty sprawy.


Tak prezentuje się połowa mojego Styczniowego Stosiku. A CO WY SĄDZICIE O PRZECZYTANYCH PRZEZE MNIE W STYCZNIU KSIĄŻKACH? MACIE PODOBNE ODCZUCIA, CZY TEŻ ZUPEŁNIE INNE? Napiszcie o tym w komentarzu .

Druga część stosiku prawdopodobnie w środę. 
Do usłyszenia!

13 komentarzy:

  1. Żadnej z tych książek nie czytałam, ale o Uratuj mnie słyszałam, bo ciężko byłoby nie wiedzieć o tej powieści. Była reklamowana i wszędzie, pchano mi ją drzwiami i oknami, a ja zapierałam się jak jasna cholera i co? I dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra decyzja :D Ja przeczytałam ją jedynie dlatego, iż była w bibliotece :) Nie poleca jednak :D

      Usuń
  2. Czytałam „Kiedy pada deszcz” i bardzo mi się podobała, jestem ciekawa Twojej opinii :) Pozostałych pozycji nie miałam okazji czytać i raczej mnie do nich nie ciągnie.
    Z perspektywy czytelnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinia ukaże się od koniec tygodnia. Oczywiście wpadnę na bloga :D

      Usuń
    2. W takim razie czekam z niecierpliwością :)

      Usuń
  3. Czytałam "Oddam Ci słońce" zaledwie kilka dni temu i podobała mi się, choć z nóg mnie nie zwaliła. Poza tym czytałam "Byłam tu", które też nie było złe ;)

    Słyszałam o "Uratuj mnie" i "Kiedy pada deszcz" ale nie miałam jeszcze okazji po nie sięgnąć :)
    "Kochani dlaczego się poddaliście" widzę po raz pierwszy :D Może kiedyś po nią sięgnę :)

    kochajacaksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ,,Kochanie ..." Oczywiście wpadnę na bloga :)

      Usuń
  4. "Kiedy pada deszcz" na mojej liście ;) Ładnie tu. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki, uwielbiam podpatrywać początkujących, świeżość i dużo chęci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :D postaram się o świeżość na tym blogu :D

      Usuń
  6. O, w końcu pokrewna dusza w kwestii Oddam ci słońce! Jak już cię znalazłam to tak łatwo nie wypuszczę. Obserwuję i czekam na więcej postów ;)

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń